Sezon na truskawki tuż tuż, a ja zawsze szukam nowych pomysłów na ciasta z wykorzystaniem owoców. W tym roku ten oto torcik wskoczył na pierwsze miejsce ciast sezonu!! Nie tylko pięknie wyglada ale i super smakuje. Jest lekki i pyszny i na jednym kawałku ciężko skończyć;)
Zrobiony jest na bazie biszkoptu genueńskiego, który jest niesamowicie puszysty, miękki i długo zachowuje wilgotność. Razem z truskawkami i kremem jogurtowym efekt smakowy jest powalający a wygląd przyciągnie każde oko.
Składniki
forma 18x18 cm
Biszkopt:
310-315g jajek
150g cukru
płaska łyżeczka soli
40g miodu
pół łyżeczki ekstraktu z wanilii
60g mleka
150g mąki tortowej
40g skrobii kukurydzianej lub ziemniaczanej
60g stopionego masła
Krem:
600ml śmietany kremówki (pomyłka w filmiku)
150g jogurtu naturalnego lub typu greckiego
50g cukru pół łyżeczki ekstraktu z wanilii
600g truskawek
Inne owoce do dekoracji wg uznania
Wykonanie
Do wykonnania tego torcika użyłam biszkoptu genueńskiego - wymaga on nieco więcej pracy niż zwykły biszkopt - ale naprawdę warto ten dodatkowy wysiłek włożyć, bo efekt jest super!! Biszkopt jest bardzo puszysty i miękki jak gąbka, a do tego na dłużej zachowuje wilgotność i prawie nie trzeba go nasączać. Jeżeli macie ochotę użyć innego biszkoptu - nie ma problemu - to nie on jest tu w końcu głównym bohaterem;)
Formę do pieczenia wysmarować masłem i wyłożyć papierem do pieczenia.
Wszystkie składniki wyjąć co najmniej na godzinę wcześniej z lodówki - muszą być w temperaturze pokojowej lub nawet cieplejsze.
Całe jajka wbić do dużej miski, dodać cukier, sól i miód - dokładnie wymieszać.
Przygotować kąpiel wodną - można do mniejszej miski wlać wrzątek i miskę z jajkami postawić na niej, tak aby sam spód dotykał wody lub zagotować wodę w garnku i postawić miskę z jajkami na wierzchu aby tylko para ją ogrzewała od spodu.
Miskę z jajkami postawic na kąpieli wodnej i cały czas mieszając czekać aż masa jajeczna osiągnie temperaturę 40-42 oC. Zdjąć miskę z kąpieli wodnej i zacząć ubijać mikserem.
Po mniej więcej 3 minutach ubijania - kiedy piana zacznie zmieniać kolor na jaśniejszy - dodać ekstart z wanilii. Ubijac dalej co najmniej 5 minut.
Piana jest gotowa do dalszego etapu kiedy osiągnie konsystencję gęstej śmietany, lub kiedy po wyjęciu trzepaczki można na wierzchu napisać literę, a ona jest widoczna przez około minutę - nie zapada się od razu w ciasto. (w razie wątpliwości proszę sprawdzić filmik)
Mleko podgrzać do temperatury około 40-45oC. Wlewać powoli najlepiej po łyżce lub szpatułce aby nie wleciało od razu na samo dno miski. Dokładnie wymieszać z resztą piany.
Mąkę dodawać co najmniej w dwóch partiach - za każdym razem przesiać do miski z pianą. dokładnie wmieszać aby nie została żadna sucha mąka. Robic to delikatnie aby piana nie opadła.
Masło podgrzać do temperatury 45-50oC. Do miski z masłem przełożyć trochę piany i dokładnie wymieszać. Następnie przelać maślaną pianę do reszty ciasta i dokładnie wymieszac do uzyskania jednolitej masy - powoli, aby nie powstało zbyt dużo bąbelków powietrza.
Piekarnik rozgrzać do 175oC grzałka góra i dół.
Ciasto przelać do formy i patyczkiem pozbyć się większości pęcherzyków powietrza. Można również uderzyć formą kilka razy o blat.
Wstawić formę do piekarnika i zmniejszyć temperaturę do 165oC. Piec przez 30 minut - lub do suchego patyczka.
Po wyjęciu z piekarnika formę należy rzucić- na ziemię lub 2 razy o blat z niedużej wysokości - zapobiegnie to opadnięciu biszkoptu - to nie żart - naprawdę trzeba rzucić ciastem;)
Ciasto wyjąć z formy i odstawić do wystygnięcia.
Przygotować syrop do namaczania. Do szkalnki z ciepłą wodą dodać cukier, aromat i wymieszać. Odstawić do wystygnięcia.
Przygotować krem. Do miski wlać śmietanę, dodać cukier oraz wanilię a także jogurt. Ubić na krem - niezupełnie na sztywno - chcemy aby krem dał się łatwo rozsmarowywać.
Przygotować truskawki - odciąć szypułki i przekroić na pół.
Po wystygnięciu biszkoptu zdjąć z niego papier i przeciąć na 3 równe warstwy - sam wierzch odkroić bardzo cieniutko.
Dolna warstwę skropic syropem - wedle uznania. Wyłożyć na nią odrobinę kremu i rozsmarować cienką warstwę. Aby wszystkie warstwy były równe warto używać czegoś do mierzenia ilości używanego kremu - ja stosuję łyżkę do lodów.
Układać truskawki - najpierw na około po obwodzie ciasta grubszą strona na zewnatrz, pózniej wypełnić środek ciasta. (w razie wątpliwości prosze sprawdzić na filmiku)
Przykryć truskawki większą ilościa kremu i dokładnie rozsmarować tak, aby przykryć truskawki. Rozsmarowując delikatnie nalezy krem dociskać - aby wypełnić przestrzenie pomiędzy owocami.
Nałożyć kolejną warstwę biszkoptu i powtórzyć to, co przy pierwszej warstwie.
Nałożyć ostatnia warstwę biszkoptu - tą warstwę trochę mocniej można nasączyć, aby łatwiej się kroiło ciasto i nie miażdżyło owoców. Nałożyć cienką warstwę kremu i wyrównać wierzch. Wstawić na 4-5 godzin lub na noc do lodówki.
Po wyjęciu z lodówki odcią bardzo ostrym nożem bardzo cieniutko brzegi ciasta aby wyłonić piękne warstwy.
Przyozdobić ciasto używając tego samego kremu i szprycy cukierniczej z dowolną końcówką. Ułożyć wybrane owoce na wierzchu - ja użyłam kiwi, truskawek, borówek oraz moreli - dla różnorodności kolorów.
Smacznego!!
Commentaires